pismo

McDonald’s na starówce. Wywiad z Aleksandrem Boehmem

Dlaczego niektórymi ulicami chodzimy z przyjemnością, delektując się każdym krokiem, a inne wolimy omijać szerokim łukiem? Jak obliczyć wartość estetyczno-używkową placu, a nawet całego miasta? Co trzeba zrobić, aby przyciągnąć na ulicę ekskluzywne sklepy i zachęcić firmy do inwestowania? Aleksander Boehm twierdzi, że najważniejszy jest dobry styl. Jeżeli on zostanie zagwarantowany, można na wiele pozwolić. Nawet na McDonald’s na zabytkowym ryneczku w Heidelbergu.

McDonald’s na starówce – pdf do pobrania

pismo

“Skrót” w Krakowie. Mariaż teatru i przestrzeni miasta

Jeśli komuś z Was zdarzy się zaobserwować na ulicach Krakowa człowieka idącego z nosem przy ziemi, zaglądającego w każdą szparę chodnika, przyglądającego się dziwnie witrynom sklepów czy pytającego kioskarza (przy użyciu pozornie absurdalnej kombinacji słów) o jakiś nietypowy przedmiot, nie dziwcie się nadto ani nie wyciągajcie pochopnych wniosków, bo być może właśnie wkroczyliście w strefę niepowtarzalnej akcji teatralnej.


“Skrót” w Krakowie – pdf do pobrania

pismo

Na mariackim czas odzyskany. Krakowskie “kolędy pod hejnałem”

W styczniowe niedziele tego roku na krakowskim placu Mariackim rozbrzmiewały kolędy. Wykonywały je grupy zaproszone z różnych miejscowości województwa małopolskiego. Na tym pięknym placyku – z jednej strony zamkniętym piętrzącą się ku górze bryłą kościoła Mariackiego, z drugiej szeregiem średniowiecznych kamienic – doszło do spotkania kolędników ze zwykłymi przechodniami. Jedni i drudzy świetnie się bawili, dowodząc tym samym, że tradycja kolędowania może odżyć w swojej pierwotnej formie międzyludzkiego dialogu.

Na mariackim czas odzyskany – pdf do pobrania

pismo

Spojrzenie z ukosa. Tęsknota za ulicą i placem

Jaka była pierwotna funkcja ulic i placów? Te drugie służyły jako miejsce spotkań, te pierwsze do poruszania się. Dziś sprawy się skomplikowały. Andrzej Basista pisze o kryzysie tych miejsc, związanym z budową blokowisk, mnożącymi się samochodami i rozcięciem ulic na dwa osobne ciągi komunikacyjne. Artykuł o tęsknocie za spokojem i dawnym wyglądem naszych ulic i placów.

Spojrzenie z ukosa – pdf do pobrania

pismo

Napisać miasto. Moderniści w labiryntach ulic

Kiedy na przełomie XIX i XX wieku do miast napłynęła fala ludzi ze wsi i małych miasteczek, doszło do zderzenia uporządkowanej przestrzeni z chaotycznym i amorficznym tłumem. Skutki tego procesu autor tropi w literaturze, poczynając od „Lalki” Prusa, a na „Grze w klasy” Cortázara kończąc. Po drodze mamy jeszcze śmierć, chorobę, dekadencję, chaos, zagubienie jednostki, miasto-labirynt – obraz przygnębiający, ale warto przecież znać także tę ciemniejszą stronę miasta.

Napisać miasto – pdf do pobrania