NIEOCZEKIWANE SPOJRZENIE
Biblioteka Publiczna w Krynicy – Zdroju zainicjowała debatę społeczną na temat swojej nowej siedziby. Zanim zapadnie decyzja o lokalizacji nowego budynku, bibliotekarki wraz z czytelnikami rozpoczęły rozmowy z mieszkańcami miasta o ich oczekiwaniach dotyczących funkcji przyszłej biblioteki. Nowa placówka ma sprostać wyzwaniom, jakie stają przed współczesnymi bibliotekami: ma nie tylko udostępniać książki ale także edukować, integrować, angażować społecznie i kulturalnie.
Debatę zapoczątkowało spotkanie (30 października), podczas którego bibliotekarki i użytkownicy biblioteki wypracowali funkcjonalny model przeszłej biblioteki. Pracowano sprawdzoną już wielokrotnie w autoportretowych debatach metodą warsztatową. Między innymi wypisano czynności, które są lub mogłyby być wykonywane przez użytkowników i bibliotekarzy na terenie biblioteki. Okazało się, że jest ich w sumie blisko sto. A więc nie tylko wypożyczanie i czytanie książek…
27 listopada, przy okazji uroczystej sesji Rady Miasta poświęconej 65-leciu krynickiej biblioteki, zaprezentowano wstępny pomysł na siedzibę, rozpoczynając w ten sposób szersze konsultacje: z udziałem radnych miejskich i mieszkańców. Prezentacji wypracowanego na pierwszej debacie modelu miała przyjemność dokonać koordynatorka programu „Autoportret. Debaty” , Anna Miodyńska. Podczas gdy czytelnicy (nie pracownice biblioteki!) apelowali do burmistrza w sprawie nowej placówki, rozdano uczestnikom sesji ankiety z pytaniami o ich sugestie dotyczące przyszłej biblioteki.
Te działania rzeczniczce, dobrze przygotowane przez zespół biblioteki, spotkały się z dobrym przyjęciem. Bibliotekę zauważono, doceniono konieczność jej rozwoju. Teraz czas na ciąg dalszy debaty.
Dzisiaj rozpoczyna się w Krakowie dziewiąta już odsłona festiwalu “Sacrum Profanum”, tym razem pod znakiem amerykańskiego minimalizmu, za kilka dni, 16 września ruszy 54. edycja festiwalu Warszawska Jesień, której tegoroczny program zorientowany jest na problematykę uczestnictwa muzyki z zmianie społecznej.
Oba festiwale już dawno temu wyszły poza uświęcone tradycją przestrzenie sal koncertowych, poszukują dla siebie lokalizacji m.in. na terenach przemysłowych. Zanim jeszcze wybrzmią w Krakowie pierwsze takty kompozycji Steve’a Reicha i innych Amerykanów, i zanim w Warszawie publiczność ruszy do różnych miejsc, aby słuchać muzyki dokumentującej przemiany społeczne, uznaliśmy, że może warto byłoby zastanowić się nad tym, jak Waszym zdaniem przebiegają w tej chwili relacje pomiędzy przestrzenią, w której muzyki się słucha, uczestnictwem innych zmysłów w procesie odbioru kompozycji a samą muzyką. Czy muzyka może się jakiejś przestrzeni domagać? Czy dwudziestowieczna awangarda zabrzmi źle w “grzecznej” sali koncertowej? Czy połączenie bazującej przecież bardzo często na dysonansach muzyki najnowszej z przestrzenią postindustrialną tworzy inną jakość estetyczną?
To tylko garść pytań, które chodzą nam po głowie – otwieramy niniejszym dyskusję, czekamy na Wasze komentarze i opowieści. Jest to dla nas o tyle ważne, że pracujemy nad numerem zmysłowym, przy okazji którego szykujemy dla Was kilka okołodźwiękowych niespodzianek…
Przedstawiamy nagranie z seminarium „Autoportretu” i Wydziału Humanistycznego AGH, na którym prof. Ewa Kuryłowicz poddała analizie problem dynamiki wzajemnego uwarunkowania tożsamości architektury w mieście i tożsamości przestrzeni miasta.
[audio:http://archiwum.autoportret.pl/wp-content/uploads/2011/07/A-AGH-4-Kurylowicz-wyklad.mp3|titles=A-AGH-4-Kurylowicz-wyklad] [audio:http://archiwum.autoportret.pl/wp-content/uploads/2011/07/A-AGH-4-Kurylowicz-dyskusja.mp3|titles=A-AGH-4-Kurylowicz-dyskusja]Dziękujemy wszystkim uczestnikom naszych seminariów i – mamy nadzieję – do zobaczenia w przyszłym roku akademickim!