Jarosław Trybuś zachęca do odwiedzenia nowego gmachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Podoba się on i architektom, i zwykłym użytkownikom. Dlaczego? Co czeka tych, którzy wejdą do środka? Na pewno brak barier, głęboka symbolika i możliwość intelektualnej przygody. Jedni poczują dotknięcie sacrum, widząc surowe spojrzenia patrzących ze szczytów monumentalnych kolumn filozofów, innych zachwyci malowniczy ogród na dachu.
Miejsce otwarte – pdf do pobrania
Duńczycy – ludzie podobno zamknięci w sobie – spotykają się właśnie w bibliotekach, które zostały zaprojektowane tak, jakby były przedłużeniem miejskich agor. Zachęca do tego panujący w nich klimat swobody. Można tam i poczytać, i porozmawiać ze znajomymi, a nawet wziąć udział w imprezie kulturalnej. Pomaga w tym sama architektura, która stawia na otwartość i przezroczystość tych miejsc, przyciągając nawet przypadkowych przechodniów. Duńskie biblioteki zwiedził i opisał Marek Kowicki.
Nikt nie jest samotna wyspą – pdf do pobrania
Nie tylko ciało, ale i duch potrzebuje strawy. Mogą być nią książki, ale trzeba jeszcze umieć z nimi dotrzeć do zainteresowanych. Po wizycie we Włoszech, Danii i Warszawie czas na Opole i tamtejszy Caritas, który za pomocą książek działa na rzecz poprawy stosunków polsko-niemieckich. Po pierwsze, za sprawą biblioteki – architektonicznie prostej, wręcz surowej, choć przemyślanej i funkcjonalnej. Po drugie, za sprawą… bibliotek objazdowych w postaci mniej wyrafinowanych, choć równie funkcjonalnych, mercedesów klasy 609 D!
Nie samym chlebem żyje człowiek – pdf do pobrania
Świat dookoła nas zmienia się coraz szybciej, wraz z nim powinny się też zmieniać biblioteki. Nie mogą one już tylko wypożyczać książek – muszą także pomagać czytelnikom w ich własnym rozwoju. Biblioteka Elbląska jest przykładem takiego myślenia. Służą temu nowe działy: dla przedsiębiorców, europejski i przeznaczony dla młodego czytelnika, ale też wykorzystanie nowych technologii, organizacja spotkań i kursów; o uprzejmości pracowników i przyjazności nie wspominając.
W poszukiwaniu nowej jakości – pdf do pobrania
Co spotka małego szkraba, który przyniesie swoją pierwszą pożyczoną w życiu książkę o tydzień za późno do biblioteki? Zazwyczaj surowy wzrok pani w okularach i sucha reprymenda. Wystarczy, aby się zniechęcić. A przecież może być inaczej. Misie, Bałwanki, Ufoludki, Pchły Szachrajki, Czerwone Kapturki, Murzynki Bambo, Koziołki Matołki – oni wszyscy mogą pomóc dziecku oswoić się z książką i labiryntem biblioteki. Jak? Tego właśnie można było się nauczyć w czasie opisanych w artykule warsztatów.
To nie ja – to lalka. – pdf do pobrania