To jest archiwalna strona czasopisma "Autoportret", na której zgromadzono zasoby z lat 2009-2017. Serdecznie zapraszamy do korzystania z aktualnej wersji strony i bezpośredniej lektury udostępnianych przez nas treści.

Nasze czasopismo proponuje refleksję nad kondycją przestrzeni, w jakiej funkcjonujemy. Jesteśmy przekonani o tym, że otoczenie wywiera wpływ na człowieka, a człowiek wpływa na swoje otoczenie. Przyglądanie się tej relacji pozwala nie tylko na zdobycie wiedzy o nas samych, stąd nazwa „Autoportret”, ale może się stać impulsem do zmiany na lepsze przestrzeni, w której żyjemy.

więcej o Piśmie



pismo

Paradoksy socrealizmu

Architektura socrealistyczna – wydawałoby się, że bez problemu potrafimy wymienić jej kanoniczne elementy. Jednak socrealizm w architekturze wymyka się jednoznacznym definicjom, charakteryzują go nieokreśloność, nieustanne poszukiwanie formy wizualnej pozwalającej na najpełniejsze wyrażenie ideologii.

pismo

Widmo środka świata

Mit Pałacu Kultury i Nauki przybierał rozmaite odcienie. W pozytywnej wizji jawił się jako strzeliste, wznoszące się pod niebo centrum świata (Warszawy, socjalistycznej Polski) czy obiekt quasi-sakralny, łączący w sobie wiele pozornie sprzecznych elementów kulturowych; w negatywnej nazywano Pałac naroślą, podkreślano jego sztuczną pozycję w tkance miasta. Co łączy obie wizje? Autor znajduje odpowiedź w antropologii kulturowej.

pismo

W służbie przyszłości

WPKiW. Obszar 620 hektarów między Katowicami a Chorzowem. Zbudowany na początku lat pięćdziesiątych na przysypanych 25-centymetrową warstwą ziemi hałdach i wysypiskach śmieci uformowanych w pagórki, doliny i jeziora. Obsadzony drzewami, między którymi znajdziemy planetarium, wesołe miasteczko, ogród zoologiczny, kąpielisko, restauracje, ośrodek sportów wodnych, skansen, rozarium, kolejkę, park rzeźb. Dziś częściowo obumarły, wciąż pełni swoją rolę, będąc jednocześnie pomnikiem niezrealizowanej utopii.

pismo

Budowanie dominacji

W dwudziestoleciu międzywojennym między zwolennikami Piłsudskiego i Dmowskiego toczył się spór o wizję Polski, jednak oba obozy łączyła myśl o Polsce jako potędze zdolnej kształtować politykę regionu. Ideologia kolonialna znalazła wyraz w oficjalnej propagandzie państwowej realizowanej między innymi na polu architektury.

pismo

Ratusz w Sosnowcu

Jeżeli chcemy prześledzić losy wpływu polityki na architekturę, Sosnowiec jest miastem, do którego powinniśmy się udać. Niegdyś położone w zaborze rosyjskim, w czasie I wojny światowej zajęte przez Niemców, przebudowywane na wielką skalę w dwudziestoleciu międzywojennym, a po 1945 roku dostosowane do zmieniających się założeń państwa socjalistycznego. Jakie ślady tych politycznych zawirowań można odnaleźć dziś w Sosnowcu?

pismo

Mit Pekinu

Przez sześć wieków nikt obcy nie mógł wjechać do Pekinu. W XIV wieku miasto dosłownie zamknięto przed przybyszami, a ci, którzy mimo wszystko do niego dotarli, nigdy nie mogli go opuścić. Nic dziwnego, że w Europie zrodził się mit Pekinu, a o wspaniałościach kryjących się za murami miasta opowiadano niestworzone historie. Aż w końcu w XIX wieku europejscy kolonizatorzy zdobyli stolicę Chin. Co zobaczyli?

Mit Pekinu – pdf do pobrania.

pismo

Komunikat władzy

Po zjednoczeniu Niemiec Berlin sprowadził wybitnych architektów, aby zbudowali na nowo stolicę republiki. Parlament i Urząd Kanclerski zaprojektowano w oparciu o nową filozofię władzy nieodgradzającej się od obywateli. Ale czy na pewno udało się zrealizować cele demokratycznej republiki? Jak tak naprawdę brzmi „komunikat władzy”?

pismo

Trwałość monumentu

Luwr istnieje już od ponad 200 lat. Przetrwał monarchię, rewolucje, Napoleona, wojny i niezliczoną ilość zmian. Wielokrotnie przebudowywany, poszerzany, uzupełniany, służy zarówno republikańskiej idei prezentowania najwspanialszych dzieł sztuki szerokim masom społeczeństwa, jak i monarchicznej potrzebie wyrażania splendoru władzy. Okazał się trwalszy niż zmieniające się ustroje i ambicje rozmaitych władców.

pismo

Potęga przestrzeni

Wśród różnych sposobów interpretacji dzieła architektonicznego znajdziemy stosunkowo nowe spojrzenie, zwane psychosocjologią przestrzeni. Nauka ta interesuje się przede wszystkim oddziaływaniem przestrzeni na człowieka oraz mechanizmami, które pozwalają człowiekowi ją oswoić. Postulaty i wnioski tej metody interpretacyjnej śledzimy na przykładzie problemu przeludnienia (np. w więzieniach).

pismo

„Moc boża prowadzi prawicę Wittelsbachów”

Jeżeli mówimy o sztuce – w tym architekturze – jako wyrazie ideologii władzy, nie możemy zapomnieć o przypadkach, kiedy owa władza wchodziła w mariaż z Kościołem. Przykładem może być szesnasto- i siedemnastowieczny sojusz bawarskich monarchów z zakonem jezuitów.