Karlsbad w powietrzu
Każdego ranka, około piątej lub szóstej, wokół gorącego, nasycającego powietrze zapachem siarki źródła w centrum Karlsbadu zbiera się gromadka ludzi, którzy przez najbliższe dwie godziny wychylają jeden za drugim pełne kufle leczniczej wody. Kuracja przemienia się w towarzyski rytuał, podobnie zresztą jak cały pobyt w uzdrowisku, w którym wielu pisarzy dopatrywało się metafory świata i życia. Przyjrzyjmy się na chwilę temu mikroświatowi.