Streetstyle, czyli kowboje asfaltu
Kto zgadnie, co to za miejsce, w którym równie dobrze można jeździć na rowerach, deskorolkach, grać w koszykówkę i zośkę, tańczyć, a nawet zajmować się łyżwiarstwem? Wszystkie te atrakcje czekają na nas na ulicach, które nie muszą się już kojarzyć z beznadziejnym losem, ale stają się przestrzenią aktywności fizycznej, ekspresji i zwyczajnej radości życia. Młodzi ludzie, którzy duszą się w miejskiej dżungli, wyszli na ulice.